Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

sobota, 21 stycznia 2012

Piątkowy wieczór - czas na grzańca :)



Oczywiście nie jest to żaden przepis, bo grzańca każdy z nas potrafi zrobić. Ja już chyba nie wyobrażam sobie zimy bez pysznego grzańca.
Najbardziej smakuje mi z czerwonego wina, półsłodkiego :)


Składniki:
litr wina czerwonego (może być też Sangria)
świeża skórka z pomarańczy
cynamon
kardamon
goździki
miód
świeży imbir


Wszystko wrzucamy do garnuszka, podgrzewamy, przyprawiamy jak lubimy najbardziej :)
Miód mamy od dziadka z pasieki, imbir też lubimy świeży (np. do jajecznicy!)

A wszystko to w ukochanym kubku z Home&You :)




Zimą polecam również herbatkę imbirowo-miodową. Dosłownie małą kostkę ukrojoną z imbiru wrzucamy do szklanki wody, gotujemy do wrzenia, następnie wyłączamy palnik i pozostawiamy jeszcze na 20min, słodzimy miodem. Bardzo dobrze rozgrzewa i wpływa na organizm!


Czy wy tez lubicie grzańca :)? Jak go przyrządzacie?

2 komentarze:

  1. Grzaniec :) Równiez uwielbiam usiasc w mrozny wieczor i wypic grzane winko lub piwo dobrze przyprawione :))
    Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam grzańce i strasznie kusi mnie ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń